Kobaltową kurteczkę kupiłam już rok temu w Stradivariusie. Myślę, że ten kolor bardzo pasuje na zimowe dni. W głowie połączyłam ją ze wzorzystymi legginsami i żółtymi butami.
Chciałam pokazać w jednym wpisie strój na zewnątrz i wewnątrz, ale było już trochę ciemno i wszystkie zdjęcia bez zimowych dodatków są niewyraźne. Nie pierwsza uznaje, że w zimie trudniej się bloguje. Damy radę! Bye! :*
kurtka-Stradivarius
legginsy-orsay
buty-mcarthurJedyne nierozmazane zdjęcie:
Cudne buty
OdpowiedzUsuń+ obserwuje i licze na rew.
jaak koloorowo! Wyglądasz genialnie!♥
OdpowiedzUsuńtrzeba wprowadzić trochę koloru do tej ponurej jesieni ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
Obserwujemy?:)
http://linde-lo.blogspot.com/
Świetna jestes!! taka kolorowa!:D
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Masz super wyczucie stylu :)Zapraszam do siebie jeśli masz ochotę :))
OdpowiedzUsuńrewelazja ! ;)
OdpowiedzUsuńale kolorowo! :)
OdpowiedzUsuń